Kliknij tutaj --> 🥎 wywiad z cezarym pazurą

Rozmawialiśmy z Cezarym Pazurą! Jakie wspomnienia zawarł w swojej autobiografii? Kto go "rozbraja"? Czy spodziewał się, że jego zaangażowanie w akcję Wywiad Łukasza Maciejewskiego z reżyserem spektaklu pt. "Faraon" - Cezarym Tomaszewskim.Premiera - 4 czerwca 2022. *FARAONFantasmagoria na chóry i solistów, Dziś obchodzimy XXI Światowy Dzień Walki z Rakiem (World Cancer Day) - tegoroczne święto to również odpowiedni moment do dyskusji na temat onkologii, która w PLUSCezary Pazura: Aktorstwo dało mi więcej niż się spodziewałem. Cezary Pazura wraca po ponad 25 latach do roli „Nowego” w „Psach 3”, które właśnie trafiły na ekrany kin. A nam Rozmowa ze znakomitym polskim aktorem Cezarym Pazurą.Cezary Pazura opowiada studentom kieleckich uczelni o swoich najważniejszych rolach filmowych oraz seria Site De Rencontre Non Payant Suisse. Edyta Pazura o długach i kredytach: „Mieliśmy mnóstwo problemów” Edyta Pazura o kredytachEdyta Pazura o trudnych początkach z Cezarym PazurąZwiązek Edyty Zając ze starszym o blisko 25 lat Cezarym Pazurą od początku wzbudzał duże zainteresowanie mediów i internautów. Krytycy twierdzili, że to dzięki znanemu partnerowi młoda Krakowianka otrzymała rolę w filmie „Weekend” oraz posadę w telewizji Polsat Cafe, wytykali jej także brak talentu aktorskiego. Duże emocje wywoływały także kolejne metamorfozy Pazura aktualnie pracuje nad nowym projektem. Wystąpi w specjalnej edycji programu „Top Chef. Gwiazdy od kuchni„. W miedzy czasie aktorka znalazła chwile wolnego, aby udzielić obszernego wywiadu dla Party, w którym opisuje swój związek z Cezarym. Opowiedziała też, gdzie nauczyła się tak dobrze gotować:Nasze małżeństwo jest udane i tyle już razem przetrwaliśmy, że zawodowe relacje nie mogą nam zaszkodzić. Chociaż to oczywiście nie oznacza, że zawsze jest u nas kolorowo. Jeżeli ktoś twierdzi, że w jego związku jest zawsze słodko i pudrowo, to oszukuje. Tak nie ma! Raz jest lepiej, a kiedy indziej gorzej. Najważniejsze, żeby trzymać się razem. My wiele przeszliśmy, mieliśmy mnóstwo problemów – zdrowotnych, osobistych i finansowych, jak to w małżeństwie bywa. Ale zawsze wychodzimy z nich silniejsi. Przez dziesięć lat żyliśmy na kredyt. Po rozwodzie Czarka właściwie zaczynaliśmy od zera. Wszystkiego razem się dorabialiśmy. Bywało różnie. Były momenty, kiedy bez wyrzutów sumienia lecieliśmy na fajne wakacje, ale i takie, kiedy mieliśmy zawirowania finansowe, wynajęliśmy dom, a wieczorami siadaliśmy z kartką i ołówkiem i zastanawialiśmy się, co dalejTego o Edycie i Cezarym jeszcze nie Edyta Pazura już tak nie wygląda! Gwiazda zmieniła kolor włosów. Na jaki? Jesteśmy w szoku!Edyta Pazura o kredytach i długach z CezarymEdyta Pazura o związku z Cezarym PazurąCezary i Edyta Pazura Fot. screen z FacebookEdyta i Cezary PazuraCezary i Edyta Pazurowie od kiedy są razemNajczęściej czytane dziśMoże Cię zainteresować Julia Materna: Jak wspomina Pan plan filmowy? Co najlepiej Pan pamięta z filmu? Był Pan wówczas bardzo młody. Cezary Pazura: Pamiętam przede wszystkim swoją młodość i swój zapał do pracy. Najmocniej przeżyłem scenę w szpitalu, kiedy rozbijam szafki, denerwuję się. Ze wspomnianą sceną wiąże się zabawna historia. Reżyser Władysław Pasikowski z operatorem Pawłem Edelmanem trochę się poróżnili i nastąpiła przerwa w zdjęciach. Bardzo spieszyłem się wtedy na spektakl do Warszawy. Pamiętam, że zostało nam mało czasu na zrobienie tej sceny. Praktycznie wykonałem jeden dubel, ponieważ byłem przeraźliwie zdenerwowany. Ich kłótnia bardzo pomogła mi zagrać te emocje, które widać na ekranie. JM: Czy wspomniana scena celowo była tak gwałtowna? CP: Tak. Spieszyłem się i musiałem to zrobić szybko i odważnie. Byłem tak strasznie zdenerwowany na kolegów, że to po prostu przeniosło się na ekran – dla dobra sceny. Bardzo mnie cieszyło, że tak to wyszło. Za tę właśnie scenę otrzymałem najwięcej pochwał i dobrych słów. Rzeczywiście, wyszła brawurowo. A sam film był dla mnie o tyle ważny, że pierwszy raz spotkałem się na planie z żywą legendą, moim ukochanym aktorem – Januszem Gajosem. To jest dla młodego aktora zawsze duże przeżycie. Był to dla mnie ważny moment. JM: Jak wyglądała Pańska relacja z Bogusławem Lindą? CP: Bogusława znałem już z "Krolla", ponieważ pracowaliśmy razem przy debiucie Władka. Praca przy filmie "Psy" była naszym drugim spotkaniem. Od tego czasu publiczność jakby nas ze sobą złączyła. Para Linda – Pazura stała się kultowa w filmach Pasikowskiego. Trochę żałuję, że więcej takich filmów nie powstało. W Ameryce robi się tak celowo. Jeżeli już jakaś figura filmowa się udaje, przynosi zysk i cieszy się powodzeniem, to się ją powtarza, dopóki działa. Miałem za mało okazji, żeby grać z Bogusławem. Występowaliśmy jeszcze potem w "Psach 2: Ostatnia Krew" czy u Macieja Ślesickiego w filmie "Tato". To jedyne nasze wspólne role. Teraz po latach spotkaliśmy się przy filmie "Psy 3. W imię zasad". JM: Film "Psy", w tamtych czasach, był nowatorski i może trochę zaskakujący. Potem stał się oczywiście produkcją kultową. CP: Tak, przede wszystkim film poruszył temat teczek i palenia przeszłości ubeckiej na śmietniku. Stał się bardzo symboliczny przez cały proces zmian, który zaszedł w naszym kraju. Filmy Pasikowskiego cieszyły się wielką popularnością w tamtych czasach. Wszyscy zazdrościli mu lekkości pióra: świetnie pisał dialogi, scenariusze, reżyserował bardzo dobre filmy. Andrzej Wajda powiedział o Pasikowskim, że wie o polskim widzu więcej niż każdy inny reżyser. Rzeczywiście, Władysław pochodzi z Łodzi i jest świetnym obserwatorem życia. W tych czasach odnalazł się doskonale. Jest też wybitnym fachowcem – skończył przecież wspaniałą Łódzką Szkołę Filmową na Wydziale Reżyserii. Myślę, że nikt z nas nie zdawał sobie wtedy sprawy, że robimy coś ważnego. Ten film dał początek nowoczesnemu polskiemu kinu. Pewien recenzent kiedyś napisał, że polscy widzowie wrócili do kin dzięki Pasikowskiemu. Był taki moment w naszej historii, osobiście też miałem takie odczucie, że słysząc "polski film", wiedziałem, że na pewno biletu nie kupię. Chodziło się wtedy na amerykańskie filmy. Te polskie były nudne, sztampowe, w dodatku na tematy, które nas, młodych ludzi, nie interesowały. JM: Olaf Lubaszenko wspominał, że początkowo film był wzorowany na "Policjantach z Miami". Dopiero później scenariusz został dostosowany do polskich realiów. CP: Rozmiłowaliśmy się w amerykańskim filmach. Lubiliśmy je oglądać i dlatego chcieliśmy stworzyć coś podobnego, tylko po polsku i z polskimi bohaterami. Władysław Pasikowski świetnie odnalazł się w tym stylu i okresie. Znalazł klucz do sukcesu, którego wszyscy mu potem zazdrościli. Nie zdawaliśmy sobie jeszcze sprawy, że film "Psy" stanie się kultowy. Cytaty z "Psów" są znane do dziś. Ktoś zabawny kiedyś powiedział o Pasikowskim, że jeśli chodzi o dialogi, to w skali od 1 do 10 trzeba mu dać 12 punktów. Co napisał tekst, to od razu był hit. To nieprawdopodobne. To był złoty okres jego twórczości. Miło mi było i miło mi jest do dziś, że mogłem spotkać się z Władkiem i aktorami na planie tak ważnego filmu w naszej kinematografii. JM: Był Pan wtedy bardzo młodym aktorem, a dostał Pan naprawdę ważną rolę w filmie. Jak się Pan z tym wówczas czuł jako młody człowiek? CP: Może się to wydawać śmieszne, ale liczyłem na coś więcej. W "Krollu" dostałem nagrodę na Festiwalu w Gdyni i myślałem, że po tym filmie będę grał u Pasikowskiego same główne role. Okazało się, że gram Nowego. Nie umiałem jeszcze wtedy czytać scenariuszy. Ta rola wydała mi się taka sobie. JM: Nadał jej Pan jednak niesamowity charakter. CP: Tego się nauczyłem. To aktor nadaje sens temu, co jest napisane. Mówił to zawsze Pan Wajda – "obsada to połowa sukcesu". JM: Czy mógłby Pan wspomnieć o swoich ulubionych kwestiach z filmu? CP: Moje ulubione to wszystkie wypowiadane przez Franza Maurera. Na przykład "Ty stara dupa jesteś" albo "Co ty wiesz o zabijaniu". To są kultowe teksty. : Zdaje mi się, że w momencie pojawienia się w kinach film dostał pół gwiazdki w jednym z rankingów. Teraz po dwudziestu paru latach, otrzymał osiem czy nawet dziesięć gwiazdek. Wszyscy mówią, że "Psy" są kultowe. Krytycy niekoniecznie rozumieją filmy w pierwszym odbiorze. Żyjąc w danych czasach, zazwyczaj ma się pewnie przekonanie dotyczące aktualnych zjawisk. Gdy powstaje coś nowego, to niekoniecznie wszyscy są na to gotowi. To jednak było coś nowego. Pierwszy raz ukazała się tak odważna propozycja. W filmie jest taka słynna scena, kiedy pijanego ubeka niosą na drzwiach, śpiewając "Janek Wiśniewski padł". JM: Scena ta uchodziła za bardzo kontrowersyjną. CP: Władek chciał ją nawet wyciąć. Pamiętam, że bardzo go prosiłem, żeby tego nie robił. "Jeśli kiedyś historia cię zapamięta, to przede wszystkim z tej sceny". JM: Tak, ona nadal budzi emocje i rezonuje. CP: I oto właśnie chodzi! To jest mocne. Uważam, że co jak co, ale takich rzeczy artyści nie powinni się bać. Rozmowę prowadził Robert Wyszkowski, pomysłodawca i redaktor polskojęzycznej audycji, która już od 19 lat działa na antenie Radia Dreyeckland we Freiburgu -„Freiburg po polsku „. Tematy audycji to głównie lokalne wydarzenia polsko – niemieckie, inicjatywy, wywiady, wydarzenia polonijne, wiadomości z życia Polonii w regionie trójkąta państw – Niemcy, Szwajcaria, Francja. Radio -„Freiburg po polsku ” – WYWIAD Z CEZARYM PAZURA Więcej o polskim radiu w Freiburgu i Klubie Sobieski, niebawem na naszym portalu. Uczestnicy obchodów 199 rocznicy śmierci T. Kosciszki pod pomnikiem w Zuchwil /Szwajcaria – miejscowość w pobliżu Solothur, gdzie mieści się Muzeum T. Kościuszki. /na zdjęciu delegacja towarzystwa miłośników T. Kościuszki z Krakowa i Szczekocin, delegacja z Freiburga Klub Sobieski Freiburg , Szwajcarska Polonia/ Robert Wyszkowski w wywiadzie z Cezarym Pazurą Tagi: polski portal o Austrii, polskie radio za granicą, portal polonii austriackiej, radio Freiburg, Robert Wyszkowski Kategoria: Archiwum /, Z kraju i ze świata CP: Ten film odcisną wielkie piętno na nas aktorach, ale także na widzach. Umówmy się, jest to jednak film kultowy. Kultowe filmy mają to do siebie, że ludzie czekają czy będą dalsze losy bohaterów czy nie. Ryzyko związane z tym jest ogromne dlatego że historia zna już takie przypadki, że film reanimowany po latach niestety nie spodobał się publiczności, bo był robiony na siłę, bo tak ktoś chciał. Ten pomysł musiał dojrzeć, przede wszystkim w reżyserze i scenarzyście, czyli we Włodku Pasikowskim. Ale materiał który nam dał jest świetny. Ja się cieszę z tego trailera który powstał, bo zrobiłem takie ufffffff. Po tym trailerze nie dowiesz się nic, jaki jest wątek, nie zdradza tajemnicy o czym będzie film, tylko tak „nęci” jakby to powiedzieć takim żargonem rybackim. Tak w bardzo dobry sposób zachęca do obejrzenia. Czytałem komentarze na Facebooku, kiedy ukazał się i jeden z moich fanów napisał „Panie Czarku, idę do kina w imię zasad”. Czyli wykorzystał podtytuł filmu do takiego sloganu, który ja chcę teraz wykorzystać, w imieniu swoim i innych którzy pracowali przy tym filmie, aby zachęcić do pójścia do kina. Mogę śmiało powiedzieć, IDŹCIE DO KINA, W IMIĘ ZASAD. Bo jeżeli ktoś widział jedynkę i dwójkę, to jego obowiązkiem jest iść do kina i zobaczyć trójkę, a kto nie widział jedynki i dwójki to tym bardziej musi iść do kina. IC: I właśnie trafił Pan idealnie w moje następne pytanie. Czy film trafi tylko do osób, które oglądały poprzednie części? CP: To jest film absolutnie mogący żyć swoim życiem, bo mówi się o tym co się stało z bohaterami i tych bohaterów możemy poznać dzisiaj. Ale nawet jak ktoś zacznie od części trzeciej to podejrzewam, że sięgnie po pierwszą i drugą, żeby tych bohaterów sobie przybliżyć, kiedy byli młodzi. Ja bym jednak zachęcał, żeby zobaczyć wszystkie części. Ja mam coś takiego, że jak słyszę ze wychodzi kolejna część, to najpierw sobie oglądam wcześniejsze. Ale mówię, konieczności nie ma. IC: A jak się pracowało z aktorami znanymi z poprzednich części, ale także ze „świeżą krwią” filmu? CP: Znamy się ogólnie także z innych tytułów, czy z teatru. Z Sebastianem Fabijańskim spotkałem się pierwszy raz na ekranie, z Dorocińskim już grałem, z Lindą to wiadomo, wielokrotnie, z Janem Fryczem też udało mi się już pracować. Tam jest plejada wspaniałych kolegów aktorów, więc wszyscy się znamy. I powiem szczerze, że jak się spotykamy na planie, to jest tak że wszyscy są na takim uśmiechu, bo nie mamy czasu się tak często spotykać w robocie razem, tylko tak że ktoś nas skrzyknie. To jest chyba marzenie każdego aktora i to z każdego pokolenia, żeby ktoś wymyślił taki scenariusz, żeby zebrać nas wszystkich do kupy i zrobić jeden tytuł. A nie że jeden gra w jednym tytule, a drugi w innym i tak się ciągle mijamy. IC: To już takie pytanie na koniec, na rozluźnienie. Piotr Adamczyk w wywiadach mówi, że już na zawsze pozostanie na nim piętno roli Papieża. A na Panu która rola odcisnęła swój ślad? Z kim do końca będzie utożsamiany Cezary Pazura? CP: Na szczęście nie zagrałem czegoś takiego jak Piotrek. Znaczy na szczęście, on miał to szczęście, że zagrał wybitną rolę, i to w filmie o globalnym zasięgu. To oczywiście jest sytuacja do pozazdroszczenia. Ale to właśnie jest niebezpieczeństwo dla aktora, który gra bardzo dobrze, bo jak ktoś gra tak średnio to my go nie widzimy. A jak ktoś gra świetnie to odciska piętno no i go zapamiętujemy. Ja miałem kilka takich momentów w karierze, które odcisnęły piętno na mnie. Na pewno był to 13 posterunek, Kroll Władysława Pasikowskiego albo Psy, czy Kiler. Na pewno jeszcze były to Chłopaki nie płaczą i Nic śmiesznego. To były takie filmy z którymi jestem do dziś jestem kojarzony a także z tymi postaciami. A co będzie dalej? Dalej to zobaczymy. IC: Bardzo dziękuję za miłą rozmowę. CP: Ja również dziękuję. Udostępnij Wywiad z Piotrem i Agatą Rubik Kilka lat temu cała Polska zwariowała na punkcie utworu Piotra Rubika. Chyba wszyscy klaskali do rytmu “Niech mówią, że to nie jest miłość”. Od lat Piotr i Agata tworzą zgrane, szczęśliwe i kochające się małżeństwo. Chcą tworzyć jak najlepszą przyszłość dla swoich dzieci, dlatego wiedzą, jak ważna jest nauka angielskiego. W wywiadzie przeprowadzonym przez Mirosławę Trenerowską opowiadają o swoich doświadczeniach z angielskim. Chcesz dowiedzieć się więcej? Koniecznie obejrzyj wywiad! Wywiad z Magdą Steczkowską Wywiady z gwiazdami, które przeprowadzamy w ramach Novakid TV mają na celu nie tylko przybliżenie Wam fascynujących sylwetek polskich aktorek i aktorów, muzyków, pisarzy, blogerów – to także doskonała okazja, aby dowiedzieć się więcej o języku angielskim i o tym, jakie inni rodzice mają do tego podejście. Magda Steczkowska, mimo napiętego grafiku, poświęciła nam trochę swego czasu, aby podzielić się z nami własnymi doświadczeniami. Jak ona wspomina naukę angielskiego? O co dba w przypadku własnych dzieci? Przekonaj się! Zobacz wywiad z Magdą i daj znać, jak Ci się podobało Wywiad z Mikołajem Roznerskim Mikołaj Roznerski jest popularnym aktorem – telewizyjnym, teatralnym, znanym także z wielkiego ekranu. Choć zdarza mu się grać prawdziwych twardzieli i lekkoduchów, w rzeczywistości jest niezwykle miłym i sympatycznym tatą! Który dba o swojego synka i jego rozwój najlepiej, jak potrafi. Choć jego grafik jest niezwykle napięty, zawsze znajdzie czas dla swojego dziecka. W wywiadzie opowiada o tym, jak sam uczył się angielskiego, jakie ma z tym okresem związane wspomnienia, co według niego zmieniło się na lepsze, jak sam sobie radzi z angielskim na co dzień. Warto posłuchać i dowiedzieć się więcej! Wywiad z Joanną Anger Joannę Anger zna wielu rodziców. Jej książki i poradniki są niezwykle pomocne i popularne. Jej doświadczenie w pracy z dziećmi jest ogromne! W wywiadzie z Mirosławą Trenerowską opowiada nie tylko o pozytywnych i śmiesznych historiach związanych z nauką angielskiego, ale także tych bardziej stresujących. Ten wywiad to spora dawka wiedzy – polecamy każdemu rodzicowi, aby go zobaczył! Wywiad z Cezarym Pazurą Chyba każdy, kto przeprowadza wywiady z polskimi aktorami, marzy o tym, by mieć okazję porozmawiać z Cezarym Pazurą. Ten niezwykle charyzmatyczny aktor kochany jest przez polską publiczność od dekad! Jego kunszt aktorski, humor oraz pozytywne nastawienie do świata sprawiają, że każdy, kto go zobaczy na ekranie – z łatwością się zakocha. Chcesz dowiedzieć się, jak Cezary Pazura wspomina naukę angielskiego? Jak wyglądają jego kontakty z tym językiem obecnie? Co sądzi o kwestii nauki języków? Możesz nam wierzyć – w wywiadzie znajdziesz sporo ciekawych obserwacji. A słuchanie pana Cezarego to przecież czysta przyjemność! Wywiady z gwiazdami prowadzone w ramach Novakid TV to doskonała okazja dla każdego fana, aby posłuchać, co jego/jej ulubieniec ma do powiedzenia na temat kwestii nauki angielskiego. Obejrzyj wszystkie rozmowy i daj znać w komentarzach, co o nich sądzisz! Kogo jeszcze mamy zaprosić do wywiadów?

wywiad z cezarym pazurą